W odróżnieniu od debiutu, „Chapter & Verse” to płyta bardzo osobista. „Goldmine”, jako debiut, miał do wykonania inne zadanie – dostarczyć dobrą muzykę i zdobyć publikę – wykonał to perfekcyjnie. Na „Chapter & Verse” Gabby zdecydowała się pójść krok dalej. Nagrała płytę nie tyle muzycznie bogatą, ale przede wszystkim lirycznie głębszą, odkrywając przed nami wiele kart ze swojego życia, obnażając swoje emocje, słabości i nie wstydząc się swojej wiary.
Najlepiej obrazują to utwory „The Chapter”, „Hard To Read”, oraz napisany przez Luke Combs’a, James’a McNair’a i Emily Wesiband – „Dance While No One’s Watching”. Niesamowicie chwytliwy „Cowboy Back”, oraz „You’re My Texas” honorują małżeństwo Gabby z Cade’em Foehner’em, przy czym „Cowboy Back” to prawdziwa muzyczna turbina – uwielbiam go! Oprócz niego, do samochodu polecam też – jak zresztą sam tytuł wskazuje – „Off The Highway”. Album zamyka „The Verse (Doxology)”, który jest niczym innym, jak uwielbieniem Boga, obecnego zresztą na „Chapter & Verse” w każdej minucie.
Wraz z tą płytą istotnie przyszła już do mnie wiosna. Z przyjemnością słucham jej nie tylko w samochodzie (od muzyki country w podróży piękniejsza jest tylko cisza), bo i do kubka porannej czarnej kawy „Chapter & Verse” jest wyborem doskonałym. Polecam więc! Niech ta moc będzie też z wami.
Praise God, from whom all blessings flow
Praise Him, all creatures here below
Praise Him above, ye heavenly hosts
Praise Father, Son, and Holy Ghost
Praise God for all that He has done
Praise Him, for He has overcome
The grave is beaten, love has won
Praise Him forever, Christ the Son
Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz