Muzyczny pocałunek radosnej miłości w postaci „Child Of God II” porwał moje serce. Pan w sposób bardzo wyraźny zachęcał mnie ostatnio do radości w Nim. Zarówno przez swoje Słowo, jak i przez ludzi, których postawił na mojej drodze. A teraz, znając moje zamiłowanie do muzyki, dał mi świetną płytę, przepełnioną właśnie radością, w wymiarze takim, w jakim radosne powinno być każde ŚWIADOME Boże Dziecko. „Child Of God II” to radość w Panu przelana na nuty, to ścieżka dźwiękowa do wiosny!
Miłośnicy popu, hip-hopu, gospel i muzyki uwielbienia odnajdą się na tym wydawnictwie, choć nie o gatunki muzyczne na „Child Of God II” się rozchodzi. Forrest Frank nie jest artystą – on jest naczyniem. Jego muzyka jest odzwierciedleniem ducha, została napisana według ducha, a nie ciała. Ona uskrzydla niezależnie od gatunku, bo jest szczera i płynie prosto z serca, nad którym pieczę trzyma Pan.
Polecam wszystkim. Moje ulubione momenty (na ten czas): „Your Way’s Better”, „Dancing In The Presence”, „Live Your Life”, „In The Room”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz